Myśl i bogać się. Podręcznik człowieka interesu

Myśl i bogać się. Podręcznik człowieka interesu.

Książka, która została wydana po raz pierwszy 82 lata temu (1937 r.) i nadal jest wznawiana (na polskim rynku przez Wydawnictwo Studio Emka). Książka, z której każdy może wyciągnąć coś dla siebie. Pozycja dla osób ambitnych lub chcących takimi być – dla tych, którzy troszczą się o własny rozwój i nie chcą zadowalać się byle czym. Książka, która stoi w opozycji do tych wszystkich „Sekretów” i podręczników „pozytywnego myślenia” – bo pokazuje, że równie ważne jak to, o czym myślimy, jest DZIAŁANIE (o czym zapomnieli autorzy tamtych książek). Książka, która tytułem zachęci wszystkich (bo kto nie chce mieć pieniędzy w bród?), ale przemówi tylko do tych gotowych poświęcić nieco własnej wygody na rzecz swojego rozwoju czy przyszłego sukcesu (a jak pisał Jordan Peterson – ważne jest właśnie, by podążać za tym, co wartościowe, a nie za tym, co wygodne). Mowa oczywiście o Myśl i bogać się. Podręcznik człowieka interesu.

Myśl i bogać się. Podręcznik człowieka interesu.

Napoleon Hill znalazł żyłkę złota – sukces przyniósł mu sam sposób na sukces, który sprzedał się w formie tej książki w milionach egzemplarzy na całym świecie. Treść obfituje w aforyzmy, niektóre wprawdzie trącą banałem, inne nie przekonają sceptyków, ale nie w samych aforyzmach rzecz, a w tym, aby w całej książce znaleźć wartościowe dla siebie rzeczy. Same słowa „Myśl jest realną siłą” to zwykła mrzonka, gdy za tym nie idą realne działania. Hill przekazuje swoim czytelnikom sześć kroków wiodących od żądzy bogactwa do zdobycia pieniędzy. Droga do celu rozpoczyna się oczywiście od właściwego, pozytywnego myślenia, ale „nie ma tak w życiu, by dostać coś za nic”, dlatego autor zwraca uwagę przede wszystkim na konieczność stworzenia właściwego planu realizacji. Brzmi banalnie? Prawda, ale jakoś tak się składa, że większość osób marzy o czymś, ale nigdy nie dochodzi do etapu planowania. Inni zaczynają działać bez planu i szybko rezygnują, bo chęć działania okazuje się słomianym zapałem. Jeszcze inni działają, zmierzają ku sukcesu i nagle poddają się, bo napotykają na przeszkody czy nawet ponoszą porażkę, która – wydaje im się – niweczy wszystko. To właśnie do tych osób autor kieruje swoją książkę, starając się im pokazać, że wytrwałość i samodyscyplina muszą iść ze sobą w parze.

Myśl i bogać się. Podręcznik człowieka interesu.

Konieczne jest unikanie negatywnego myślenia – nie tylko własnego, ale też ludzi, którzy pod przykrywką troski ściągają nas w dół. Ktoś mówi ci, że porywasz się z motyką na słońce? Że to za trudne, wymaga za wiele pracy, na pewno ci się nie uda? Niech mu wytną ten plugawy język!;) Takie osoby zwyczajnie przenoszą swoje lęki, obawy na ciebie. Ich troska czy „dobre rady” nie mają zupełnie nic wspólnego z tobą. Po co więc zatruwać swoje myślenie ich „radami”? Znów tutaj można przywołać Petersona i jego “Otaczaj się ludźmi, którzy życzą ci jak najlepiej”. Czyli równie ambitnymi jak ty sam, bo oni nigdy nie będą cię ściągać w dół, a wręcz przeciwnie – będą mocno dopingować, bo sami wiedzą, jak dużo wyrzeczeń wymaga takie dążenie do wysoko postawionego celu. Napoleon Hill zaś podsumowuje to słowami: „Usuń wszelkie niekorzystne wpływy środowiska i zaprowadź w swym życiu porządek”.

Myśl i bogać się. Podręcznik człowieka interesu.

Nie jesteś jednak wystarczająco pewny siebie? Twój wewnętrzny krytyk atakuje cię za każdym razem, gdy chcesz podjąć jakieś wyzwanie? W tym momencie znów pojawia się Napoleon Hill i jego pięć dróg wiodących do wiary w siebie. Krótkie, proste wskazówki, opierające się na autosugestii, ale nie tylko – najpierw należy uświadomić sobie, w jaki sposób chcemy postępować, co jest dla nas ważne. Jak śpiewa Paxon – Rozwijaj siebie, zamiast robić przekręty – droga nie tędy. Chcesz iść po trupach do celu? To nie pogadamy. Sukces jest wartościowy, gdy jest uczciwie zdobyty. Napoleon Hill nie poleca zawiści, cynizmu, sobkostwa, zazdrości, preferując sprawiedliwość i prawdę, rozwijanie w sobie miłości do innych ludzi, zdobywanie prawdziwego zaufania i naukę relacji win-win. Dawaj zanim zaczniesz brać – to motto, które powinno ci przyświecać. Nie dość, że pomoże ci zjednać ludzi, to jeszcze przecież dawanie jest o wiele przyjemniejsze niż branie.

Myśl i bogać się. Podręcznik człowieka interesu.

Co równie ważne – choć kończysz szkołę/uniwersytet, nie kończysz się uczyć. Właściwie dopiero zaczynasz. Zdobywanie wiedzy trwa całe życie. Tę ogólną posiadłeś w pewnej mierze w szkole, teraz czas na wiedzę specjalistyczną: z dziedzin, które naprawdę cię interesują. Odpowiednie ukierunkowanie tej wiedzy i stworzenie planu działania: celu życiowego – to droga do sukcesu, bo sama wiedza na nic ci się nie zda: Wiedza jest bezwartościowa, jeśli nie jest wykorzystywana do osiągnięcia określonego celu. Dlatego właśnie sukces nie jest dla leniwych.

Myśl i bogać się. Podręcznik człowieka interesu.

Nie bój się porażek. Raz na wozie, raz pod wozem. Porażka może być twoją szansą – daje ci możliwość zmodyfikowania planu działania na lepszy, który w końcu się powiedzie. Tutaj właśnie głównym czynnikiem wspierającym sukces jest wytrwałość. Jej brak to podstawowy powód przegranej. Ale autor podaje jeszcze 30 innych wymówek, które stosują ludzie, którym nie chce się działać. To tylko samousprawiedliwianie się czynnikami zewnętrznymi („gdybym nie miał rodziny…”). O samousprawiedliwianiu się piszą jednak więcej i o wiele ciekawiej Carol Tavris i Elliot Aronson w swojej książce, której recenzję przeczytasz tutaj. Pamiętaj jednak, że pewne cechy charakteru można zmienić…oczywiście dzięki samodyscyplinie i ciężkiej pracy;). Wyrzeczenia teraz przekładają się jednak na lepsze jutro. Chcesz lepiej zarabiać? Super, kto nie chce – ale twoje życzenia muszą być poparte przez twoje umiejętności. W tym miejscu warto wspomnieć o pewnym zjawisku psychologicznym…, o którym na pewno napisałby Napoleon Hill, gdyby w jego czasach było ono już odkryte;). Chodzi oczywiście o efekt Dunninga-Krugera.

Myśl i bogać się. Podręcznik człowieka interesu.

O czym jeszcze przeczytamy w książce Hilla? Poznasz 11 sekretów przywództwa. Będziesz mógł odpowiedzieć na 28 osobistych pytań, przeprowadzając w ten sposób swoją coroczną samoanalizę, która pomoże uczciwie wskazać ci, czy zmierzasz prosto do swojego życiowego celu (mimo wybojów po drodze). Posuwaj się do przodu, nawet jeśli ten postęp ma być powolny. Nauczysz się podejmować decyzje bez ulegania opiniom innych, a opierając się jedynie na własnym myśleniu. Autor poświęcił też trochę miejsca… miłości. To jedno z podstawowych pozytywnych uczuć, które skutecznie stymuluje do działania. W końcu uskrzydla. Hill zaproponuje ci też dokonanie wewnętrznego bilansu, który wskaże, czy panuje w tobie jeden (lub kilka) z sześciu demonów lęku. Będzie też trochę o krytyce, o nawykach i samokontroli, o pozbywaniu się własnych słabości zamiast ich usprawiedliwiania. W końcu, jak uważał Platon, pierwszym i największym zwycięstwem człowieka jest zwycięstwo nad samym sobą.

Szczęście osiąga, się przez działanie, a nie przez bierne posiadanie