Inżynieria wnętrza. Z joginem po radość życia – Sadhguru

Książka, o której dowiedziałam się z instagrama, a jak już od dawna wiadomo (:P), na influencerskie polecajki warto jednak uważać. Tym razem nie było jednak tak źle. Choć pozycja ta pisana jest w dość specyficznym języku (pełnym odniesień do duchowości), na co niektóre osoby mogą być wyczulone. Indyjski jogin Sadhguru ma obecnie 68 lat, a do tego czasu napisał aż kilkadziesiąt książek. Jedną z nich jest właśnie książka Inżynieria wnętrza. Z joginem po radość życia wydana w 2016 roku (w 2019 roku na rynku polskim dzięki wydawnictwu Galaktyka).

Książka składa się z dwóch części. W pierwszej autor zawarł podstawowe informacje i spostrzeżenia, drogowskazy i obserwacje, na których oparł omawianą „inżynierię wnętrza”. Druga część dotyczy więc praktyki – sadhany, tego, jak wykorzystać zdobytą wiedzę w swoim codziennym życiu, aby zmierzać do dobrostanu. Oczywiście już na wstępie autor zaznacza, że tak naprawdę wszystko jest w nas. Chodzi więc o poszukiwania „odpowiedzi” u kolejnego guru. „Jeśli naprawdę chcesz poznać duchowość, niczego nie szukaj (…), to nie cel poszukiwań jest ważny – liczy się zdolność widzenia”.

Opowiem Ci o tej książce więcej Opowiem Ci o tej książce więcej

Subtelnie mówię „fuck”. Sprzeczna z logiką metoda na szczęśliwe życie – Mark Manson

Książka Subtelnie mówię fuck

Książka ta, pod oryginalnym tytułem The subtle art of not giving a fuck, znalazła się na rynku w 2016 roku dzięki amerykańskiemu wydawnictwu Harper i bardzo szybko otrzymała tytuł bestsellera New York Times. (Być może wpływ miało też to, że książka nie liczy nawet 200 stron;- )). Trafiła też do polskich księgarni, jak i ponad 60 innych krajów. Co zatem znajdziemy w środku i czy faktycznie warto po nią sięgnąć dzisiaj, kiedy mamy dostęp do tysięcy książek psychologicznych, coachingowych, podcastów o rozwoju osobistym, audiobooków, nagrań na youtube itd.?

Opowiem Ci o tej książce więcej Opowiem Ci o tej książce więcej

Bogaty ojciec, biedny ojciec – Robert Toru Kiyosaki

książka Bogaty ojciec biedny ojciec

Książka wydana w 1997 roku, szybko osiągnęła pozycję bestsellera. Czy jednak na to miano zasługuje jeszcze dziś? Niektórzy uważają, że tak. Inni – że to książka przereklamowana. Autor uważa się za eksperta w dziedzinie inwestowania i szeroko pojętych finansów. Ale posiada – uwaga – 1,2 miliarda dolarów długu przy wartości netto majątku o wysokości 100 milionów dolarów. Każdy, kto przeczyta jego biografię, szybko dowie się o tym, że autor wielokrotnie podejmował się nieprzynoszących zysku biznesów i bankrutował. Sukces odniósł dopiero jako autor planszówki Cashflow i jako pisarz (łącznie napisał 19 książek). Czy w 2025 roku, czyli 28 lat odkąd na rynku pojawiła się książka Bogaty ojciec, biedny ojciec, powinniśmy brać do siebie rady Roberta Toru Kiyosakiego, który niesłusznie jest przez niektórych nazywany finansowym guru?

Opowiem Ci o tej książce więcej Opowiem Ci o tej książce więcej

Możesz uzdrowić swoje życie – Louise L. Hay

Książka Możesz zmienić swoje życie

Louise L. Hay to autorka, która zmarła w wieku 91 lat. Dożycie roku 2017 było dla niej niejako osiągnięciem, gdyż w czasie swojego życia zmagała się z rakiem. Udało jej się wygrać z nieuleczalną chorobą, jeszcze zanim poddała się operacji. Wyleczyła się sama – jak twierdziła. I dlatego założyła w Kalifornii ośrodek terapeutyczny, w którym pomagała ludziom… pokochać siebie. Książka Możesz zmienić swoje życie wskazuje bowiem, że kluczem do prawdziwego szczęścia jest właśnie miłość własna. A sposób, w jaki myślimy, ma wpływ na to, co nam się przydarza. Książka powstała kilkadziesiąt lat temu. Dziś już pozycji tego typu jest na rynku całe zatrzęsienie, ale wtedy mówiła o tym, o czym niewielu jeszcze mówiło na głos.

Opowiem Ci o tej książce więcej Opowiem Ci o tej książce więcej

4-godzinny tydzień pracy –  Timothy Ferriss

Książka 4-godzinny tydzień pracy

Książka, która zyskała swą popularność w Polsce dzięki osobom nauczającym o rozwoju osobistym oraz o optymalnym zarządzaniu swoim czasem. Czy jednak porady Amerykanina, Timothy’ego Ferrissa można przenieść na polski grunt? Z pewnością nie wszystkie. Jednak dużo przemyśleń może pojawić się już dzięki samemu innemu spojrzeniu na pracę, pracowanie, work balance i pomyśl co chcesz w życiu robić, a potem zacznij to robić. Dlatego 4-godzinny tydzień pracy jest pozycją, na którą warto rzucić okiem. A podczas czytania należy pamiętać, że nie chodzi tu o to, aby wytworzyć sobie nadmiar czasu wolnego bez dobrego jego wykorzystania – ale właśnie o to, aby mieć ten czas na rzeczy subiektywnie ważne. Bo czy siedząc codziennie w robocie po osiem godzin, mamy czas na spełnianie marzeń? Albo chociaż na drobne przyjemności?

Opowiem Ci o tej książce więcej Opowiem Ci o tej książce więcej