Kolejna pozycja od byłego agenta FBI, Robina Dreeke’a. Jego Jak czytać ludzi? recenzowałam w kwietniu, dziś zaś na tapet wjeżdża książka Jak zjednać sobie ludzi? Metody agenta FBI. W gruncie rzeczy to znowu gadka o tym samym i jeśli ktoś czytał wcześniej cokolwiek innego odnośnie do dobrej komunikacji między ludźmi, to tutaj nie znajdzie niczego wyjątkowego. Można przeczytać jedynie dla relaksu – bo czyta się naprawdę płynnie i szybko.
Tajemnice bankowe i inne sekrety
Autor uważa, że właściwe techniki komunikacji, używane świadomie i skutecznie, pozwolą przekonać każdego, nawet obcego, by powierzył ci najskrytsze sekrety, tajemnice bankowe albo szczegóły działań sprzecznych z twoimi interesami. Brzmi to jak pewna manipulacja, aby uzyskać coś dla swoich korzyści? Być może. Dla mnie to niefortunnie podane przykłady, wolę wierzyć, że ludzie uczą się dobrej komunikacji, by mieć dobre stosunki z innymi. W końcu według badań nad osobowością, m.in. MBTI czy PMO, niemal połowa populacji jest nastawiona na innych.
Zdrowa komunikacja
Książka Jak zjednać sobie ludzi zawiera dziesięć metod komunikacji, które Robin Dreeke jako agent FBI stosował na co dzień w swojej pracy. Ten kompleksowy zestaw metod, które nakładają się na siebie i nie ma jednej bez drugiej, powinien – według autora – podnieść jakość życia i poprawić relacje z innymi. Cały program opiera się jednak na tym, że podstawowym celem nie jest uzyskanie czegoś dla siebie (to tylko dodatkowy efekt), a sprawienie, że druga osoba poczuje się lepiej dzięki temu, że cię poznała – czyli to ona coś uzyska.
Odrzuć ego mój kolego
Autor zwraca uwagę na korzyści płynące z odrzucenia ego. Z powstrzymania się przed rozpoczynaniem własnej opowieści w momencie, gdy tylko ktoś inny skończy mówić. O tym zresztą mówią też buddyści zen, między innymi w książce o sztuce komunikacji, która też już wcześniej pojawiła się na moim blogu. Zamiast opowiadania oraz wtrącania własnych przemyśleń lepiej słuchać i zadawać refleksyjne pytania. To właśnie podstawa dobrej, zdrowej komunikacji. Według specjalistów od relacji interpersonalnych to cierpliwi słuchacze najlepiej i najszybciej budują trwałe relacje. I właśnie dlatego były agent FBI jako pierwszą z technik doceniania wymienia słuchanie.
Liczą się sygnały pozawerbalne
Książka Jak zjednać sobie ludzi porusza też temat mowy ciała. Autor podaje tu kilka wskazówek – mówi, co oznacza lekkie przechylenie głowy czy opuszczenie podbródka oraz jakie sygnały pozawerbalne są zachęcające. Dla wielu czytelników będzie to jednak za mało. O wiele lepiej jest przeczytać np. Potęgę mowy ciała, której recenzja pojawiła się na moim blogu już trzy lata temu. Robin Dreeke także poleca pewne książki, a wśród nich znajduje się np. Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi Dale’a Carnegie. I tę pozycję czytałam (jednak jeszcze zanim zaczęłam prowadzić bloga, dlatego recenzji tutaj nie ma). I według mnie wybierając pomiędzy Robinem Dreeke’m a Dale’m Carnegie (książki są de facto o tym samym), lepiej zdecydować się na książkę Robina Dreeke’a. Dodatkową zaletą są bowiem praktyczne ćwiczenia na końcu książki.