Psychoterapeutka z doświadczeniem wyniesionym z praktyki postanowiła w swojej książce skupić się na tym, co prawdopodobnie dla każdego człowieka najważniejsze – na szczęściu wynikającym z utrzymywanych w swoim życiu bliskich relacji. I tak na polskim rynku wydawniczym w 2021 roku pojawiła się książka Jak przyciągać dobrych ludzi autorstwa Marián Rojas Estapé. Tytuł może być jednak nieco mylny. Nie chodzi o otaczanie się dobrymi ludźmi w ogóle. A o tworzenie tych najważniejszych związków z właściwymi (czyli właśnie dobrymi) osobami. Niemniej zawarte w książce informacje można wykorzystać do tego, by uczynić swoje codzienne życie bardziej jakościowym pod względem każdego rodzaju relacji.
Umysł i ciało
Książka Jak przyciągać dobrych ludzi podzielona została na części, które można czytać w dowolnej kolejności lub nawet wybiórczo. Jednak cała konstrukcja jest w pełni przemyślana przez autorkę, dlatego jeśli chcemy dobrze poznać temat – lepiej czytać od początku. Będzie i trochę biologii oraz chemii (ważność oksytocyny w budowie relacji, wpływ hormonów na zachowanie, i trochę neurobiologii. Autorka wskazuje tu bardzo ważną kwestię wynikającą z działania mózg. Dla umysłu nie ma znaczenia to, czy coś sobie wyobrażamy, czy dzieje się to naprawdę. Ciało na takie sygnały z mózgu reaguje tak samo w obu przypadkach.
Co to dla Czytelnika może oznaczać? Ano chociażby to, że nie ma potrzeby zamartwiania się, rozmyślania nad czymś i nadmiernego analizowania. Wówczas tylko niepotrzebnie wytwarzamy w ciele nadmiar kortyzolu, który wpływa negatywnie na różne funkcje organizmu. Pamiętajmy – co warto wciąż podkreślać – że nie jesteśmy niewolnikami naszych umysłów, naszych myśli – zawsze mamy bowiem wybór reakcji. Tak właśnie się rozwijamy, tak tworzymy własną osobę.
Emocje z dzieciństwa, emocje w dorosłości
Dlaczego więc tak wielu dorosłych niewłaściwie panuje nad swoimi emocjami? Dlaczego blokady z przeszłości, rany z przeszłości mają tak duży wpływ na ich teraźniejsze życie? Życie, w którym doświadczają pewnych psychicznych, a nawet fizycznych, objawów związanych z odżywającymi traumami, z bliznami z przeszłości? Być może szkoły powinny nie tylko dostarczać książkową wiedzę uczniom, uczniów, ale też umiejętności radzenia sobie z samymi sobą?
Autorka opisuje, jak różne wydarzenia (chociażby niemożność znalezienia ukojenia podczas płaczu) wpływają na dziecko w jego późniejszym życiu. Jak atmosfera ambiwalencji emocjonalnej w dzieciństwie kształtuje osobowość dorosłego. Opisuje także, jak działa z tego typu dorosłymi pacjentami w terapii. Oprócz tej klasycznej wspomina również o EMDR. Czyli o terapii odwrażliwiania i ponownego przetwarzania informacji za pomocą gałek ocznych. Pozwala ona pacjentom poradzić sobie z emocjonalnymi ranami z przeszłości, jak i z obawami o przyszłość.
Organizm w złej kondycji – nadmiar bodźców, samotność i brak szczęścia
Ale nie tylko niepotrzebne zamartwianie się i emocje mogą wpływać na organizm. Negatywny wpływ ma też nadmiar bodźców. Nieustanne korzystanie z telefonu, ciągłe dźwięki przychodzących powiadomień, stały dostęp do mediów społecznościowych… To wszystko pobudza umysł i sprawia, że organizm jest w ciągłym napięciu. Dlatego tak ważna jest umiejętność świadomego, kontrolowanego oddychania. I temu autorka poświęca kilka słów. Wątków, które porusza, jest jednak tak wiele, że nie sposób rozpisywać się o każdym. Warto jednak wspomnieć jeszcze o wskazanych przez Marián Rojas Estapé sposobach na pokonanie samotności, która przecież staje się (lub już jest!) problemem społeczeństwa XXI wieku. Podobnie jak problemem jest brak szczęścia. A znajdzie je nie każdy, a ten, kto ma w sobie odpowiedni system przekonań, odpowiedni stan psychiczny oraz sprawna zdolność filtrowania informacji (zwracania uwagi na to, co ważne)…
Na tym się nie kończy
Z każdą kolejną stroną autorka przechodzi od ogólnego rozwoju psychicznego osoby do jej radzenia sobie w relacjach. Wskazuje, że wpływ na to radzenie sobie ma między innymi samoocena. Nie tyle pod kątem niskiego poczucia własnej wartości, co zadręczania się głosem wewnętrznym. Osoba nie zna siebie na tyle, aby wiedzieć, kim właściwie jest, co lubi, czego nie lubi, jakie są jej wartości, co jest w życiu dla niej ważne – i przez to nie potrafi podejmować decyzji, miota się, nie wiedząc, co jest dla niej właściwe, a co nie. To przekłada się oczywiście na nieumiejętność zdrowego bycia w relacji. I w ten właśnie sposób autorka przechodzi do tematu relacji romantycznych, który ciągnie się już właściwie do końca książki.
Marián Rojas Estapé porusza tu temat miłości od pierwszego wejrzenia, w której chodzi jedynie o atrakcyjność drugiej osoby, i przechodzi płynnie do badań nad uczuciem miłości, jakie prowadziła Helen Fisher, oraz do swoich porad dotyczących właściwego wyboru drugiej osoby. I to jest najszersza część tej książki, dlatego nie będę już wchodzić w szczegóły – warto, aby każdy, kto chce się czegoś dowiedzieć o budowaniu trwałych relacji, przeczytał ją sam. Z pewnością książka Jak przyciągać dobrych ludzi znalazła wielu Czytelników, którzy wyciągnęli z niej dla siebie to, co najważniejsze.