Oprogramowanie służące miłości

Choćbyś uważał się za nie wiadomo jakiego indywidualistę, który nie ma żadnych słabości i jest całkowicie niezależny – natury nie oszukasz. Nikt z nas nie jest samowystarczalny, jesteśmy istotami relacyjnymi. Podobno na łożu śmierci większość ludzi nie żałuje materialnych braków, pieniędzy, a właśnie błędów popełnianych w relacjach międzyludzkich. Że niewystarczająco kochałem. Że nie powiedziałem. Że zrobiłem to, a nie tamto. Chcąc nie chcąc, nasze życie toczy się wokół innych ludzi, to oni dają nam najwięcej radości i to oni nas ranią. Czy da się więc stworzyć zadowalającą więź, skoro nasze mózgi wolą bardziej walczyć niż kochać? Nad tym zastanawia się Stan Tatkin w swojej książce Oprogramowanie służące miłości. Choć mogło być naprawdę nieźle, książka jednak pozostawia sporo do życzenia. To dużo banałów, które nawet nie zostały owinięte w ładny papierek (widocznie korektorowi też było daleko do zachwytów).

Continue reading “Oprogramowanie służące miłości”

Eat pretty. Jedz i bądź piękna

Eat prettyTo kolejna pozycja, która proponuje kobietom zmianę trybu życia oraz własnych przyzwyczajeń na inne, lepsze – bezpieczniejsze dla zdrowia. Autorka, Jolene Hart, to coach z certyfikatem Instytutu Zrównoważonego Żywienia. Eat Pretty napisała po to, aby uświadomić jak największą liczbę kobiet w tym, że zdrowy wygląd – lśniąca cera bez trądziku i zaczerwienień czy błyszczące włosy – zależy od tego, co jemy. Mimo iż wiemy o tym od dawna, ciężko jest nam przystąpić do zmiany nawyków żywienia. Eat Pretty, dzięki czytelnym informacjom zebranym w jednym miejscu, może być dla nas doskonałym drogowskazem w stronę zdrowego żywienia.

Continue reading “Eat pretty. Jedz i bądź piękna”

Błysk! Potęga przeczucia

To książka, która w swoim czasie (13 lat temu) była bestsellerem. W końcu napisał ją znany, wówczas czterdziestoletni, publicysta New Yorkera, Malcolm Gladwell, uznany przez The Times za jednego z pięćdziesięciu najbardziej wpływowych myślicieli w dziedzinie zarządzania. Bardzo szybko więc i Błysk! znalazł się w różnych rankingach – m.in. w pierwszej 10. najlepszych lektur biznesowych The Wall Street Journal. Czy zasłużenie? Nie wiem, co czytają amerykańscy ludzie sukcesu, prawdopodobnie w 2005 roku ta książka była pełna rzeczy odkrywczych, jednak z perspektywy roku 2018, kiedy pojawiło się już dużo o wiele bardziej rozbudowanych pozycji na temat rapid cognition, nad Błyskiem! nie ma się już co zachwycać. Temat w 2011 kontynuował na przykład Daniel Kahneman w książce Pułapki myślenia poświęconej właśnie m.in. procesowi natychmiastowego poznania. Tak jak Gladwell opisywał przebieg eksperymentów z tego zakresu, choć w sposób bardziej oględny. Trzeba przyznać, że Gladwell poświęca im więcej miejsca.

Continue reading “Błysk! Potęga przeczucia”

Ciszej, proszę. Siła introwersji w świecie, który nie może przestać gadać

O dwóch typach osobowości – introwersji i ekstrawersji – słyszał każdy. Jung w swojej książce Typy psychologiczne zawarł obszerne opisy, stawiając naprzeciwko siebie ludzi charakterystycznych dla danej grupy. Zarówno o introwertykach, jak i ekstrawertykach, powiedział wiele dobrego, ale wymienił też ich słabe strony. Nie było tu jednak miejsca na ocenianie, która z grup jest lepsza. Mimo że od śmierci Junga minęło już prawie 60 lat, w tej kwestii niewiele się zmieniło – choć badania psychologiczne przynoszą nam nowe spojrzenie na wiele spraw, pojawiają się nowe teorie osobowości, nadal nie wymyślono spójnej koncepcji, która byłaby w stanie zastąpić intro- i ekstrawersję (próbowano mówić jeszcze o ambiwertykach, ale czy to ma sens? Wątpliwym jest, aby dany człowiek posiadał równą ilość cech intro- oraz ekstra- (a to jest wyznacznikiem bycia ambiwertykiem), czysty typ osobowości przecież nie istnieje i to w swojej teorii zakładał Jung).

Continue reading “Ciszej, proszę. Siła introwersji w świecie, który nie może przestać gadać”

Księga kobiet. Duchowa siła kobiecości

Świeżo po lekturze – zastanawiam się jedynie, PO CO ja właściwie czytałam tę książkę do końca? Jej tytuł zupełnie nie przystaje do treści, mam wrażenie, że jedynym celem tej książki jest manifestacja sprzeciwu Osho wobec zawierania małżeństw. 115 kiepskich stron. Jeśli chodzi o kobiecość, w sedno trafia Jung, czytając jego teksty na temat psychiki kobiet, mogłam powiedzieć „No, Carl, skąd tak dobrze mnie znasz?!”. Osho nie zna kobiet zupełnie, choć próbuje robić za guru – zawiodą się na książce osoby, które liczyły na coś wartościowego, biorąc pod uwagę tytuł tej pozycji. Tylko z nielicznymi jego poglądami mogę się zgodzić.

Przez całą książkę przewija się myślenie tantryczne – niestety idea tantryzmu zupełnie do mnie nie przemawia, nawet nie chodzi o to, że wolność seksualna nie jest zgodna z moimi poglądami; ale o wychowanie dzieci we wspólnocie. Według mnie – TO TAK NIE DZIAŁA. Nawet mimo kontaktu dziecka z licznymi „ciociami i wujkami”, i tak zawsze rodzice będą dla niego najważniejsi. Oni, chcąc nie chcąc, mają największy wpływ na wychowanie dziecka i tak będzie nawet we wspólnocie.

Continue reading “Księga kobiet. Duchowa siła kobiecości”