Podnoszenie poprzeczki. Kompleksowy podręcznik po ćwiczeniach kalistenicznych na drążku

Podnoszenie poprzeczki

Minęło już 11 dni nowego roku, 11 dni spełniania postanowień (co różnie wszystkim wychodzi;)). Kto zdecydował się zadbać o swoje zdrowie i formę? Wybrać się na siłownię lub do jakiegoś klubu, gdzie można poćwiczyć wspólnie z innymi? A kto, że przeczyta X książek (powiedzmy cztery, żeby nie przesadzać) w miesiącu?:) Można też przeczytać książkę o ćwiczeniach – formy to nie przyniesie, ale jakąś wiedzę i owszem ;) Dlatego właśnie dziś opowiem trochę o Podnoszeniu poprzeczki. Kompleksowym przewodniku po ćwiczeniach kalistenicznych na drążku, autorstwa Ala Kavadla – to trzecie, obok Caculina (recenzja jednej z jego książek pojawiła się już tutaj) oraz Paula Wade’a (recenzje jego książek dopiero się pojawią;)) nazwisko, które każdy, kto ćwiczy kalistenikę, zna (chociażby z Youtube’a). Zresztą wymieniony tu Paul Wade przygotował przedmowę do Podnoszenia poprzeczki…, w której stwierdził, że jest to najważniejsza pozycja na temat treningu siłowo-kondycyjnego ostatniego półwiecza. Czy tak? Przyjrzyjmy się.

Podnoszenie poprzeczki

Wprawdzie książka ma już kilka lat (wydawnictwo Aha! wypuściło ją na polski rynek w 2013 roku), ale treść oczywiście dalej jest aktualna. Al Kavadlo wychodzi od klasycznego stwierdzenia, że nie potrzebujesz karnetu na siłownię, aby zadbać o formę – że wszelkie wymówki są po prostu kiepskie, gdy uświadomimy sobie, że wystarczy nam kawałek podłoża do robienia pompek i zwykły drążek do podciągnięć, a nie specjalistyczne sprzęty. W motywującym początku książki Kavadlo wskazuje na to, że jedyne ograniczenia, jakie istnieją, to takie, które sam sobie narzucasz.

Podnoszenie poprzeczki

Dlatego warto uwierzyć w siebie i w to, że za pomocą opisywanych ćwiczeń można zrobić formę. Jak sam tytuł książki wskazuje – są to ćwiczenia, do których wykonania potrzebujemy jedynie drążek. Podciągnięcia, pompki na poręczach, wznosy nóg… wszystko w naprawdę dużej liczbie wariantów, dzięki czemu każdy może dobrać odpowiednie ćwiczenia do swojego aktualnego poziomu. Autor wskazuje, jakie ćwiczenia są dobre dla początkujących – m.in. zwis w napięciu, martwy zwis, podciąganie australijskie oraz pełzanie wstecz; a następnie przechodzi do zaawansowanych ćwiczeń, wśród których wymienić można pompki koreańskie, rosyjskie czy pompki plyometryczne.

Podnoszenie poprzeczki

W dalszej części książki poznajemy najlepsze ćwiczenia na mięśnie brzucha, autor opisuje też ćwiczenia, które przygotują nas do wykonania muscle up, do stania na rękach czy do pompek właśnie w handstandzie. Kavadlo wskazuje też najprostszą drogę do wykonania wagi na łokciach, tyłem lub przodem… Wszystkie ćwiczenia są dokładnie opisane, a treść uzupełniona jest zdjęciami. Dzięki temu widzimy, jaka pozycja jest prawidłowa, a czego należy unikać. Jest to szczegółowy przegląd ukazujący właściwie wykonane ćwiczenia. Oczywiście może to być za mało i lepiej jeszcze sobie obejrzeć filmiki na Youtube’a (najlepiej samego Ala Kavadla;)).

Podnoszenie poprzeczki

Autor nie poprzestał na przeglądzie ćwiczeń. Wskazał jeszcze na przydatne techniki do budowania formy (mowa tu głównie o smarowaniu gwintów, co już znamy dzięki Caculinowi) oraz proponuje czytelnikowi pewną zabawę… w poznawanie samego siebie;). „Dlaczego to robię?” – to pytanie, które powinno co jakiś czas padać, nie tylko na samym początku drogi, ale też w trakcie przygody z kalisteniką. Dzięki aktywności fizycznej rozwijamy się i poznajemy samego siebie. To ciągła praca – ile jesteś w stanie z siebie dać? – pyta Kavadlo. No właśnie – ile?

Fragment książki dostępny jest tutaj.