Recenzja: Trzej muszkieterowie – Alexander Dumas

Trzej muszkieterowie

Na te trudne czasy;) wybrałam książkę lekką, której czytanie będzie prawdziwym relaksem. Alexander Dumas ojciec uwiódł mnie już wcześniej swoją powieścią Hrabia Monte Christo, dlatego wiedziałam, że i Trzej muszkieterowie podołają zadaniu. I faktycznie – aż dziw mnie bierze po wejściu na lubimyczytać, że ta książka liczyła aż 750 stron! Na czytniku wyłączam zawsze wszelkie rozpraszacze w postaci właśnie stron czy czasu do końca książki, dlatego wcześniej nie wiedziałam nic o grubości tej powieści. A czytało się tak szybko i przyjemnie, że naprawdę nie przypuszczałam, że pochłonęłam aż tyle stron i dlatego właśnie muszę polecić tę książkę każdemu. Spodoba się bowiem zarówno tym, którzy szukają czegoś na zabicie czasu w domu, jak i tym, którzy muszą zrelaksować się po ciężkim dniu pracy niestety-nie-zdalnej.

Trzej muszkieterowie

Spodziewaj się i wzruszeń serca wywołanych podczas towarzyszenia naszemu poczciwemu d’Artagnanowi w jego miłosnych perypetiach, jak i wściekłości, bezsilności, spowodowanej intrygami czarnych charakterów, które próbują przeszkodzić czwórce naszych przyjaciół (tak, mimo tytułu głównych bohaterów jest czterech, a właściwie ten czwarty, nieujęty w tytule, jest bohaterem najgłówniejszym;)) w osiąganiu swoich celów. Dzięki jednak wielu poplątanym ze sobą wątkom, dzięki niespodziewanym zwrotom akcji i intrygom – książka cały czas zaskakuje. Całymi sobą kibicujemy Atosowi, Portosowi i Aramisowi, i d’Artagnanowi, których ścieżki wiodą niemal zawsze tam, gdzie… czekają kłopoty;). Autora trzeba docenić przede wszystkim za ukazanie głębi charakterów postaci, ich uczuć i emocji. To nie są płaskie marionetki – jedynie waleczni, dumni muszkieterowie, a postacie, które mają zarówno swoje jasne, jak i ciemne strony, które kryją swoją własną, nie zawsze pochlebną historię (z czasem o niektórych elementach dowiadujemy się z ust samych bohaterów), postacie, które zmagają się z przyziemnymi sprawami, jak brak pieniędzy, ze sprawami duchowymi – jak miłość czy kwestie religijne. I co najważniejsze – poznajemy prawdziwą, męską przyjaźń. A to wszystko w autentycznych realiach historycznych – jest więc i Ludwik XIV, Anna Austriaczka, kardynał Richelieu…