Co na wakacje? Może jakiś interesujący thriller? Ghost story? Political fiction? Powieść sensacyjna? A może da się to połączyć w jedno? Zabawę tymi gatunkami literackimi poprowadził Wojciech Kulawski, który wybrał z nich co najlepsze i stworzył zgrabną całość, którą czyta się po prostu na jednym oddechu. Rok 2022 to książka zarówno dla fanów akcji, jak i tych, którzy wolą kryminały, a nawet tych, dla których polityczna intryga stanowi główny smaczek. Przez wydarzenia prowadzi nas Adam Wolański, dziennikarz pracujący na zlecenie partii opozycyjnej, który ma do wykonania pewne zadanie, ale… traci pamięć.
Nie zabraknie gangsterów, czasami będzie lać się i krew, do tego dojdzie romans, narkotyki i… historia. Główny trzon akcji rozgrywa się bowiem w starodawnym (choć odremontowanym😉) dworku, który skrywa swoje tajemnice… Fikcja przeplata się z rzeczywistością, w pewnym momencie nie wiemy, co dzieje się naprawdę, a co jest wytworem wyobraźni bohatera… Wydarzenia paranormalne to tło dla rządowego spisku, czy może to rządowy spisek jest w tle ghost story? Każdy sam oceni, który wątek stanowi dla niego główny trzon akcji. Nie da się jednak ukryć, że temat rządowego szkolenia związanego z ustawą o pracy dobrowolnej (coś przyziemnego) połączony z brutalną historią z przeszłości, która dzieje się na nowo… – tego połączenia mógł dokonać tylko wprawiony pisarz, który w intrygach kryminalnych, fantastyce i politycznych rozgrywkach czuje się jak ryba w wodzie.
Grafiki pobrano ze strony internetowej Wojciecha Kulawskiego – https://wojciechkulawski.pl/
Ciekawa fabuła, wartka akcja – nie sposób się nudzić. Czego można się dopuścić, aby utrzymać się przy władzy? Czy w polityce nikt nie ma skrupułów? Czy dziennikarz jest w stanie wyjawić wszystkie brudy, a przy tym sam pozostać przy życiu? Co mają do tego wszystkiego duchy dawnych mieszkańców dworku? Adam Wolański – próbując odróżnić wizje od rzeczywistości – a przy tym będąc dotkniętym amnezją – ma twardy orzech do zgryzienia. Początkowo zdezorientowany, w końcu natrafia na ślad, który prowadzi go do finału.
Kto zwycięży w politycznej rozgrywce? Czy winnych dosięgnie sprawiedliwość? Na odpowiedzi na te pytania trzeba czekać do samego końca – ale warto.