Magia słów. Jak pisać teksty, które porwą tłumy?

Magia słówCzytałeś Tołstoja, Dostojewskiego, Bułhakowa? Dla mnie, jak i dla wielu osób, to prawdziwi mistrzowie słowa. Jest i piękny język, jest poczucie humoru, jest wciągająca akcja. Dorównać im chciałby każdy – czy to możliwe? Joanna Wrycza-Bekier jest przekonana, że tak – każdy może pisać teksty, które porwą tłumy! Liczy się wytrwałość, zaangażowanie i ciągłe rozwijanie warsztatu pisarskiego. Wskazówki, które Bekier umieściła w książce Magia słów z pewnością przydadzą się nie tylko początkującym pisarzom i copywriterom, ale też blogerom. Jeżeli chciałbyś, aby czytelnicy zaglądali na Twojego bloga z entuzjazmem, nie tylko po to, by jedynie pobieżnie przejrzeć wpisy – zastosuj się do rad Bekier – gwarantuje sukces. Już styl, w którym napisana jest ta książka, to dla nas rękojmia, że autorka naprawdę wie, co mówi. Magię słów czyta się z nieskrywaną przyjemnością jak dobrą prozę, a przecież to poradnik!

Bekier udowadnia, że dzięki odpowiedniemu wykorzystywaniu słowa każda treść może stać się nie tylko przystępna, ale po prostu wyjątkowa! Pisanie to według niej umiejętne operowanie między konkretem a abstrakcją. To dzięki szczegółowi możemy uzyskać bliższy kontakt z czytelnikiem, ale już nadmierna drobiazgowość każdego odrzuci. Jak twierdzi Bekier – z pisaniem jest jak z filmem, wystarczy kilka zbliżeń, aby podkreślić to, co ważne. Wrycza-Bekier poleca też stosowanie techniki tworzenia map myśli, aby rozwijać kreatywność i tworzyć ciekawe skojarzenia. Autorka wyjaśni Ci również, dlaczego powtórzenia wcale nie są złe (mimo że w szkolnych wypracowaniach były zawsze tępione – zapomnijmy o tym!), pomoże Ci odkryć, co takiego powinno być w pierwszym zdaniu tekstu, aby zaciekawił on czytelnika.

Bekier zgłębia też kwestie techniczne – m.in. kolejność wyrazów w tekście, długość zdania (czy dziennikarska zasada im mniej tym lepiej jest niezbywalna?). Dowiesz się, dlaczego tylko nagie czasowniki są dobre, a także czemu rzeczowniki odprzymiotnikowe i odczasownikowe psują Twój styl. Autorka podpowie Ci, jakich słów z pewnych względów lepiej unikać. Czy to papugi, skamieliny, czy po prostu słowa-śmieci. Bekier wyjaśnia, co z nimi nie tak. Wszystko przeplatane lekcjami znanych pisarzy. Na czynniki pierwsze rozbierana jest proza Ernesta Hemingwaya, Agathy Christie, Iana Fleminga, bajki braci Grimm i… listy van Gogha.

Twój wewnętrzny krytyk zawsze będzie Ci mówił, że to, co piszesz, nie jest wystarczająco dobre. Ale do perfekcji można dojść tylko poprzez odpowiedni trening. Wskazówki Joanny Wryczy-Bekier z pewnością pomogą Ci w tworzeniu wartościowych tekstów. I może tak jak Dan Brown kiedyś powiesz: „Piszę takie książki, jakie sam chciałbym czytać”.

Dawno nie czytałam tak dobrego poradnika. Jeśli jeszcze zastanawiasz się, czy warto po niego sięgnąć, odpowiedź jest prosta – warto.