Autorka tej książki pewnie niektórym z Was kojarzy się z tytułem, o wiele bardziej chwytliwym, Magia olewania. Nie miałam jeszcze okazji tego czytać. Ale łatwo się domyślić, że chodzi tam o naukę odpuszczania, co przede wszystkim może przynieść nam spokój ducha. Spokój – słowo klucz, które nierozerwalnie wiąże się z poczuciem szczęścia. Nie będziesz bowiem szczęśliwy/a, jeśli ciągle się czymś niepokoisz, jeśli żyjesz w lęku. Sarah Knight temu właśnie zagadnieniu poświęciła swoją inną książkę – Jak uspokoić swoje myśli. I to właśnie o tej pozycji dziś napiszę:)
Sposoby na problemy
Zdanie, że problemy wydają się większe w głowie, niż są w rzeczywistości, może brzmieć jak frazes. Od tego jednak wychodzi autorka. Według niej rozwiązaniem wielu problemów jest wyjście z błędnego koła nadmiernego analizowania i lęku przed tym „co może się stać” – czyli po prostu uspokojenie swoich myśli. Sarah Knight postanowiła podzielić się ze swoimi Czytelnikami narzędziami, które pozwolą zapanować nad lękiem i stresem.
Odpuszczenie kontroli
Jak uspokoić swoje myśli to nie jest książka tylko teoretyczna. Ale taka, która zawiera ćwiczenia do pracy nad sobą. Najważniejsze jest bowiem zrozumieć siebie i schematy swoich działań. Zobaczyć, kiedy się zamartwiamy i co jest najczęstszym tego powodem. Zauważyć, czego tak naprawdę się obawiamy i do czego to nasze zamartwianie się prowadzi. Sarah Knight krok po kroku prowadzi Czytelników do akceptacji tego, że nie możemy mieć kontroli nad wszystkim. To właśnie nadmierne poczucie kontroli zewnętrznych sytuacji jest najczęstszą przyczyną lęku.
Reakcja emocjonalna
Autorka zaznacza, że w zależności od wydarzenia, osoby zamartwiające się, nadmiernie analizujące i przeżywające, mogą reagować na różny sposób: poprzez unikanie, gniew, smutek lub lęki i niepokoje. Ważne jest, aby zauważać, kiedy wpadamy w swój schemat. Dokonać porządków umysłowych (o tym jak to zrobić również napisała Autorka). Skupić się na kontroli tego, co możemy kontrolować – czyli na własnej reakcji emocjonalnej.
Książka Jak uspokoić swoje myśli napisana została w sposób lekki, potocznym językiem. W zasadzie osoby, które przeczytały już jakieś pozycje o lęku i zamartwianiu się, nie znajdą tu niczego nowego – ale można tę książkę przeczytać tak na luzie, aby uporządkować sobie pewne rzeczy.