Biegnąca z wilkami. Archetyp Dzikiej Kobiety – Clarissa Pinkola Estes

Biegnąca z wilkami

Książka, która stanowi zarówno dokument psychologiczny (opiera się w dużej mierze na teoriach Junga), jak i duchowy. Sama autorka mówi, że napisała tę książkę, aby wspomagać świadomy proces indywiduacji. To lektura, która stanowi inspirujący materiał do przemyśleń, do zastanowienia się nad swoimi poglądami na temat natury ludzkich instynktów oraz nad tym, w jaki sposób można zbudować autentyczne więzi ze światem natury. Biegnąca z wilkami Clarissy Pinkoli Estes to pierwsza część 2200-stronicowego cyklu, w którym znajduje się około 100 opowieści. Tom wydany w języku angielskim w 1992 roku, u nas pojawił się dopiero w 2015 za sprawą wydawnictwa Zysk i Ska.

Biegnąca z wilkami

W tej części autorka skupia się na archetypie Dzikiej Kobiety, który przedstawia poprzez wybrane mity i legendy z różnych części świata. To książka ważna, ponieważ większość współczesnych kobiet żyje w pośpiechu – albo dąży do rozwoju swojej kariery i zaniedbuje inne sfery, albo poświęca się rodzinie i nie ma czasu dla siebie. Niezależnie od tego, jaki jest powód tego życiowego pędu, z pewnością nie jest on dobry dla tej prawdziwej kobiecości znajdującej się wewnątrz każdej z nas. Estes zwraca uwagę na zaniedbanie właśnie w tym rozumieniu – na utratę wyczulonych zmysłów, głębokiej intuicji, siły charakteru, często też odwagi do bycia sobą. Dwadzieścia lat pracy nad archetypem Dzikiej Kobiety doprowadziło autorkę do stworzenia tej ponad 550-stronicowej książki, opartej na baśniach i mitach zawierających wskazówki do zrozumienia siebie. „Dzika” nie jest tutaj przeciwieństwem nowoczesności (choć mogłoby się tak wydawać), nie wyklucza ambicji, konieczności zarabiania pieniędzy itd. – słowo to wskazuje jedynie na życie zgodnie z naturą, z pierwotną kobiecością: nie tą, którą społeczeństwo próbuje wmówić w małe dziewczynki („bądź miła, grzeczna, dla wszystkich serdeczna” – później dorosłym już kobietom ciężko zrozumieć, że ten sposób życia wcale nie doprowadzi do samych sukcesów), a z kobiecością, która wiąże się z siłą dającą możliwość zmiany, z koniecznością wyznaczania własnych życiowych celów i odwagą do ich realizacji.

Biegnąca z wilkami

Estes w swoich rozważaniach wykorzystuje nauki Junga – chociażby terminy takie jak archetyp, animus i indywiduacja, ale też nieświadomość zbiorowa. Porusza temat snów, które stanowią zwykle kompensację: odbijają to, co zagubione, i to, nad czym jeszcze trzeba popracować na jawie. Nie pomija również snów inicjacyjnych, które często rozpoczynają rzeczywistą psychiczną przemianę. Wskazuje też na wartość przeczuć, które przecież stanowią nasz wewnętrzny system ostrzegawczy. Pojawiają się interpretacje wielu symboli, między innymi butów, stóp, powozu, foki, dłoni.

Biegnąca z wilkami

Warto, aby tę książkę przeczytała młoda kobieta – wskaże jej drogę (choć do wielu rzeczy i tak trzeba dojść samemu). Estes przedstawia tutaj opowieść o kobiecie naiwnej, rosyjską baśń o mądrej Wasylisie, baśń o czerwonych trzewiczkach, o latającym dywanie, historie, które w doskonały sposób opisują kobiece problemy: lęk przed zaangażowaniem, kompleks matki, bycie otusiderem, wybieranie niewłaściwego partnera, wyuczoną bezradność. To właśnie wybrane przez autorkę baśnie i mity uczą, w jaki sposób znaleźć dobrego towarzysza – tj. na czym polega prawdziwa jedność z drugim człowiekiem (która nie ma nic wspólnego z chęcią posiadania, na czym opiera się większość współczesnych związków). Estes próbuje uświadomić swoim czytelniczkom, że nie warto zadowalać się byle czym, że szukanie swego miejsca nigdy nie jest pomyłką,. Zaznacza, że aby kochać, trzeba być zarówno silnym, jak i mądrym. Każdy z nas jest nieustannie wystawiany na pokusy – ale za Jungiem musimy powtórzyć, że ludzkie żądze trzeba po prostu trzymać w cuglach, nie pozwalać, by po drodze zatrzymywały nas błyskotki.

Biegnąca z wilkami

Dużo miejsca autorka poświęca też problemowi wyglądu zewnętrznego – dziś, gdy mamy dostęp do przeróżnych treści w mediach, nieustannie natykamy się na nachalnie promowany kanon urody, do którego większość nie pasuje, co negatywnie wpływa na psychikę nastolatek. Dążenie do ideału sprawia, że to indywidualne piękno, które ma w sobie każda z nas, ulega zatraceniu. A przecież dziedziczna budowa fizyczna to coś, na co nie mamy żadnego wpływu. Osądzanie kobiet, że są nie takie, sprawia, że stają się z nich w efekcie wcale nie ideały mimo ich dążeń, a właśnie sfrustrowane neurotyczki. Kobieta będzie piękna – szczęśliwa i kobieca, gdy będzie szanowana i akceptowana, a nie porównywana do stereotypów. Akceptowana niezależnie od tego, czy ma szerokie biodra, czy wąskie, czy ma duży biust, czy mały, nos taki czy siaki.

Biegnąca z wilkami

Autorka uczy też poszanowania do własnych potrzeb. Zachęca do znalezienia w ciągu każdego tygodnia czasu na dobrowolne odosobnienie, które nie jest tym samym co samotność. To spędzanie czasu TYLKO ze sobą jest czymś dobrym – pomaga zrozumieć siebie. Pomaga zauważyć, czy podążamy w dobrą stronę, czy otaczamy się właściwymi ludźmi, czy może powinnyśmy z kogoś zrezygnować, bo ciągnie nas w dół (takich radykalnych cięć również wiele z nas musi się dopiero uczyć). Estes skupia się też na umiejętności przebaczania, ale wskazuje też na złudę pocieszającego fantazjowania (na przykład o tym, że ktoś się zmieni). Książkę czyta się pozornie szybko, ale jest w niej tyle wątków, dotyka tylu problemów i ważnych dla każdej kobiety kwestii, że warto jednak zwolnić, zatrzymać się na chwilę i przemyśleć co trzeba.

Jeśli nie wejdziesz do lasu, to nic ci się nie przydarzy i nigdy nie zaczniesz naprawdę żyć