Recenzja: Autobiografia pod ciśnieniem – Sheck Exley

Autobiografia pod ciśnieniem

Głębokiej wody się boję, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby o niej trochę poczytać;). Wprawdzie zbierałam się do tej książki ponad rok…, bo z nurkowaniem mam tyle wspólnego co nic, a co dopiero z nurkowaniem jaskiniowym! ale ostatecznie czytało się nie dość, że szybko, to jeszcze przyjemnie. Autorem i zarazem bohaterem, z którym możemy trochę ponurkować, jest nie kto inny jak Sheck Exley, legenda wśród nurków, ponieważ to on właśnie przetarł szlaki w niejednej jaskini, wtedy gdy nie było to jeszcze popularne i mało kto odważał się zgłębiać te tajemnicze miejsca. W swojej Autobiografii pod ciśnieniem opisuje te historie, które najbardziej zapadły mu w pamięć – czy to dlatego, że było to bicie rekordu głębokości, czy że dana wyprawa mogła skończyć się źle (bo że była niebezpieczna – to oczywiste).

Autobiografia pod ciśnieniem

Nurkowanie jaskiniowe to jeden z najniebezpieczniejszych sportów na świecie – wielu nurków ginie. Zresztą taki koniec nie ominął też Exleya, który nie wrócił z jednej z wypraw… Miał wtedy 45 lat. A więc nurkował już od niemal 30 lat, miał duże doświadczenie, niejedno widział, z niejednej opresji się ratował. Ale zawsze musiał liczyć się z prawdopodobieństwem takiego zakończenia – mimo tego nie rezygnował z nurkowania, była to jego największa pasja. I właśnie tę pasję, cały przebieg nurkowej kariery obserwujemy, czytając strona po stronie o jego największych przygodach. Obecnie techniki nurkowania jaskiniowego z pewnością są o wiele bardziej rozwinięte niż za czasów Exleya, on nie mógł korzystać z żadnego podręcznika, bo takich zwyczajnie nie było. Dlatego tym bardziej możemy podziwiać jego umiejętności, dzięki którym bił niejeden rekord na głębokość czy długość nurkowania. I choć jest on głównym bohaterem książki – to należy tu wspomnieć także o jego przyjaciołach, również zapalonych nurkach, bez których każda wyprawa byłaby jeszcze bardziej niebezpieczna. Zaufany towarzysz to podstawa w tym sporcie. Nagroda za udane nurkowanie? Satysfakcja.

Autobiografia pod ciśnieniem

Czytając Autobiografię pod ciśnieniem, poznamy „język” nurków – bo porozumiewają się oni ze sobą na głębokościach w specyficzny sposób, gestykulując. Każdy znak jest dla drugiego oczywisty – dlatego można szybko działać: jeśli drugiemu nurkowi kończy się powietrze – wypływamy. Czas jest tutaj na wagę złota i nie można sobie pozwolić na żadne nieporozumienia. Każdy nurek jest wyjątkowo zdyscyplinowany, w tym sporcie nie ma miejsca na egoistyczne zachowania. Dowiemy się, czym jest narkoza azotowa i na jakiej głębokości zwykle dotyka nurków, jak sprawdza się technika zostawiania depozytów, czy możliwe jest wymiotowanie pod wodą, dlaczego tak ważne jest robienie przystanków dekompresyjnych podczas wynurzania oraz że często to właśnie powrót trwa dłużej niż samo nurkowanie… Poznamy korytarze niejednej jaskini na Florydzie (w książce zamieszczono mapki), a przy każdych kłopotach będziemy kibicować Exleyowi, aby wyszedł z nich zwycięsko (mimo że wiemy, iż tak będzie – w końcu to autobiografia, epizodu swojej śmierci nie mógł napisać ;)).