Śmiech życia i śmierci. Od osobistych historii po edukację do pamięci o okupacji, gettach i obozach koncentracyjnych

Śmiech życia i śmierci

Dzisiaj mała świeżynka, wydana raptem dwa tygodnie temu… Warto o niej wspomnieć właśnie teraz, między innymi dlatego, że wkrótce – za niecały miesiąc – Święto Niepodległości. Wiem, że nie każdy jest patriotą i nie każdy w obliczu panującego, zdaje się, pokoju jest w stanie wyobrazić sobie, co czuli ludzie podczas II wojny światowej. Z pewnością kontrowersje może wzbudzić temat… śmiechu w czasie zagłady i śmierci milionów ludzi. To jednak nie jest śmiech z cudzej tragedii… a śmiech samych uczestników zdarzeń. Śmiech jako forma obrony swojego człowieczeństwa, śmiech jako tarcza przeciwko oprawcom. Gelotologią (czyli właśnie interdyscyplinarną refleksją o śmiechu) zajmuje się Przemysław Paweł Grzybowski, który wyniki swojej kwerendy przedstawił w książce Śmiech życia i śmierci. Od osobistych historii po edukację do pamięci o okupacji, gettach i obozach koncentracyjnych.

Śmiech życia i śmierci

Na wstępie pragnę zaznaczyć, że książkę można nie tylko kupić, aby wzbogacić swoją biblioteczkę, ale pozycja ta jest też dostępna za darmo na serwisie ResearchGate (wystarczy kliknąć: download full-text PDF). Struktura książki sprzyja czytelnikowi – część pierwsza stanowi przyjazne wprowadzenie dotyczące zjawiska śmiechu w czasie II wojny światowej. Poznajemy ludzi śmiechu, którzy mimo cierpienia, codziennego widoku śmierci innych osób, starali się zachować pogodę ducha, a dzięki swojemu charakterowi pomagali innym jakoś radzić sobie w tych tragicznych chwilach. Dla wielu byli ostoją, pomocą, motywacją do dalszych starań, do niepoddawania się – a wszystko dlatego, że słali uśmiech tam, gdzie nie było niczego innego poza cierpieniem. W części drugiej autor przytacza wspomnienia, fragmenty dzienników i pamiętników uczestników wydarzeń w latach wojennych. Przykłady te udowadniają, że uśmiech, śmiech i pogoda ducha to czynniki, z których można czerpać siłę mimo przeciwności losu. Część trzecią stanowi antologia utworów komicznych stworzonych w okresie II wojny światowej.

Śmiech życia i śmierci

Autor przypomina o założeniu partii Różowych Koszul Eugeniusza Bodo; opisuje, jakie spektakle rozgrywały się w warszawskich teatrach i teatrzykach, o życiu kulturalnym mowa jest zresztą bardzo szeroko… Opowiada o najciekawszych akcjach związanych z ruchem oporu, między innymi o pomysłach Alka (którego każdy powinien znać z Kamieni na szaniec), który igrając ze swoim życiem, wielokrotnie przeciwstawiał się hitlerowcom; który wraz z przyjaciółmi pokazał, co to znaczy prawdziwie walczyć o wolność, a nie tylko o siebie. Autor książki przytacza wspomnienia wielu znanych osób, m.in. grafika i karykaturzysty Eryka Lipińskiego, pisarza i krytyka literackiego Adama Grzymały-Siedleckiego czy szanowanego kardiologa Marka Edelmana.

Śmiech życia i śmierci

Poznajemy popularne w czasie II wojny światowej powiedzonka, jak chociażby „Smalec tanieje, bo bogacze się kończą”… Nie da się ukryć – to bawi, a jednocześnie boli. Uśmiech przeradza się w grymas na twarzy. Lub grymas w uśmiech. Zdajemy sobie sprawę z tego, że ze śmierci ludzi nie powinno się śmiać, że to tragedia. A jednocześnie komizm zawarty w przedstawionych treściach prowadzi do uśmiechu. To humor wisielczy. Humoru tego nie brakowało nawet więźniom w obozach koncentracyjnych. Jednego możemy być pewni – jeśli ktoś znajdujący się w takiej sytuacji potrafi się śmiać nawet z samego siebie, to jest kimś, kogo należy podziwiać. Kimś, kto ma prawdziwą siłę. Kto kocha życie.

Śmiech życia i śmierci

Z pewnością książka ta może wzbudzić kontrowersje (zwłaszcza ostatni rozdział dotyczący współczesnego humoru o II wojnie światowej, gdyż wydaje się, że humor tego typu bagatelizuje cierpienia uczestników; zdjęć z Auschwitz robionych przez dzisiejszą młodzież; memów, które krążą w Internecie), ale jest to równocześnie jedna z bardziej intrygujących pozycji, nie tylko dla osób zainteresowanych literaturą i historią, ale także psychologią. Ile jest w stanie przetrwać człowiek, zanim się złamie?…

Uśmiech i humor to znak zwycięskiego górowania nad losem