Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego, spotykając nowe osoby, do niektórych zaczynasz czuć sympatię już po kilku chwilach, choć tak naprawdę nic jeszcze nie zdążyło się wydarzyć? Czym jest „to coś” w relacjach interpersonalnych, które sprawia, że niemal automatycznie kogoś lubimy? I jak sprawić, żeby to inni mogli od razu polubić właśnie nas? Tonya Reiman uważa, że pierwsze wrażenie zależy zawsze od mowy ciała. Choć mowa ciała jest nieświadoma, każdy z nas może ją udoskonalić – jednak czy to forma manipulacji? W końcu z osoby wycofanej i nieśmiałej możemy w jednej chwili – wysyłając inne sygnały – stać się duszami towarzystwa. Reiman w swojej książce „Potęga mowy ciała” przyznaje, że to może przypominać manipulację, jednak w ten sposób nikogo nie krzywdzimy. Możemy zaś pomóc sobie w odniesieniu zawodowego i towarzyskiego sukcesu.
Opowiem Ci o tej książce więcej Opowiem Ci o tej książce więcej